Dzieje cystersów na ziemiach polskich zadziwiają, podobnie jak związane z tym zgromadzeniem zabytki. Nie brak wśród nich cennych perełek dawnej architektury, które mogą się pochwalić średniowiecznym rodowodem oraz ogromną wartością artystyczną. Gdzie warto się zatrzymać w czasie wycieczki śladami cystersów? W Koprzywnicy – malowniczym miasteczku, którego wielkimi walorami są: bliskość Sandomierza oraz pocysterskie opactwo, urzekające romańską formą oraz długą historią.
Kościół św. Floriana, którym zachwyca do dziś Koprzywnica, to jeden z cenniejszych zabytków architektury sakralnej, z jakimi można się spotkać w trakcie wycieczki po okolicach Sandomierza. Jego historia zaczyna się pod koniec XII wieku, kiedy to książę Kazimierz Sprawiedliwy sprowadza na swe ziemie cystersów. Komes Mikołaj z Bogoriów nadaje zakonnikom ziemie na terenie osady, która zaczyna się rozwijać w pobliżu Sandomierza. Bliskość szlaków handlowych oraz obecność cystersów sprawi, że osada ta już w drugiej połowie XIII wieku uzyska prawa miejskie. Koprzywnica stała się dla polskich cystersów miejscem bardzo ważnym, nic więc dziwnego, że starano się dbać zarówno o wygląd tutejszego kościoła, jak i o zabudowania klasztorne. A ponieważ cystersi mieli spory wkład w rozwój lokalnej gospodarki, kolejni władcy nadawali im sporo praw, dzięki którym rozwijanie opactwa stawało się łatwiejsze. Efekt? Cystersi z Koprzywnicy mogli się pochwalić nie tylko pięknym zespołem klasztornym, ale i rozległymi majątkami ziemskimi.
Co warto wiedzieć na temat samego zespołu klasztornego oraz jego architektury? Kościół NMP i św. Floriana jest tu obiektem najważniejszym. Konsekrowany w 1207 roku, mimo licznych prac związanych z rozbudową lub odbudową po wojennych zniszczeniach, do dziś może się pochwalić cechami typowymi dla sztuki romańskiej. Świątynia ta jest typową dla cystersów trójnawową bazyliką z transeptem i prosto zamkniętym prezbiterium. Głównym materiałem wykorzystywanym przy budowie tej romańskiej świątyni był szary piaskowiec, który w rejonie Koprzywnicy jest materiałem dość powszechnie występującym. W XV wieku kościół został znacznie powiększony. Przypominają o tym m. in. gotyckie szczyty, do budowy których wykorzystano już czerwoną cegłę. W XVIII wieku pojawił się nowy element – barokowa fasada, którą można podziwiać do dziś.
W kościelnym wnętrzu nie brak ciekawych detali architektonicznych oraz dzieł sztuki, którym warto się uważniej przyjrzeć. Z XIII wieku pochodzą sklepienia krzyżowo-żebrowe, półkolumny na narożach transeptu i nawy głównej oraz zworniki z dekoracją roślinną. W kościelnym wnętrzu warto też zwrócić uwagę na barokowe ołtarze oraz renesansowe i manierystyczne nagrobki, w gronie których nie brak ciekawych dzieł sztuki. Co z klasztorem? Do naszych czasów zachowało się jedno klasztorne skrzydło, którego dumą jest romański kapitularz. I tu zachowały się romańskie sklepienia oraz pięknie zdobione kolumny, którym w czasie zwiedzania opactwa warto się uważniej przyjrzeć.