Melancholia. Wrzody i bezsenność.

Melancholia. Wrzody i bezsenność.

Melancholię opisuje się jako stan emocjonalny, mogący się wyrażać poprzez charakterystyczne dla niego obniżenie nastroju, dolegliwości cielesne, a nawet występowanie halucynacji i urojeń.

POCHODZENIE MELANCHOLII I SPOSOBY JEJ ROZUMIENIA.

Melancholia, od wieków kojarzona jest z czarną żółcią, które to pojęcie znane jest medycynie już od czasów starożytnych. Greckie słowo ją określające – µέλαινα χολή, tłumaczono na dwa sposoby jako melaina chole oraz czarną żółć. W starożytności, melancholia była uważana za jeden z czterech temperamentów odpowiadających czterem humorom. Aż do XVIII wieku lekarze i inni uczeni klasyfikowali stany melancholii jako takie na podstawie ich postrzeganej wspólnej przyczyny – nadmiaru hipotetycznego płynu znanego jako „czarna żółć”, który był powszechnie łączony ze śledzioną. Wskazywałoby to na to, że problemy ze snem oraz poziomem melatoniny mogą wywoływać problemy gastryczne, a nawet wrzody (słowo chole – dziura, wrzody). Od końca XVIII do końca XIX wieku melancholia była powszechną diagnozą medyczną, a współczesne koncepcje depresji jako zaburzenia nastroju ostatecznie powstały z tego historycznego wątku. Melancholia ma również wiele wspólnego ze społecznymi wierzeniami. Utożsamiano ją ze starym medycznym poglądem o czterech humorach, które jakoby wywoływały chorobę lub dolegliwość, spowodowaną brakiem równowagi w jednym lub więcej z czterech podstawowych płynów ustrojowych, czyli humorów. Pokrewne pojęcia w medycynie historycznej do melancholii obejmują: smętność, przygnębienie i tęsknotę. Artykuł powstał we współpracy z portalem https://www.aptekakamagra.pl

BRAK DIAGNOSTYCZNEJ POMYŁKI.

Melancholia została opisana jako odrębna choroba ze szczególnymi objawami psychicznymi i fizycznymi w V i IV wieku pne. przez Hipokratesa. W swoich Aforyzmach scharakteryzował on wszystkie „lęki i przygnębienia, jeśli trwają długo” jako symptomy melancholii. Inne objawy wymienione przez Hipokratesa to: słaby apetyt, abulia, bezsenność, drażliwość, pobudzenie. Hipokratejski opis kliniczny melancholii, wykazuje znaczące pokrywanie się z współcześnie uznawaną nozografią zespołów depresyjnych, wykazaną w spisie DSM.

Czy zatem warto zwracać uwagę na stan emocjonalny, w jakim się znajdujemy? Wyglądałoby na to, że jak najbardziej. Może mieć to ważne znaczenie, w przypadku kiedy zależy nam na tym, by nie “wpaść w dołek”czy zachorować na depresję. Warto pamiętać jest również o tym, że to my sami, mamy najważniejszy wpływ na samych siebie oraz stany emocjonalne jakich doświadczamy. Z tego powodu, doszukiwanie się winy w otoczeniu oraz jego wpływie, może pozbawić nas możliwości rozpoznania właściwych przyczyn tego co nam właściwie dolega i w danym momencie życia, sprawia największy problem.

Dodaj komentarz